niedziela, 12 marca 2017

Nowocześnie i z klasą, czyli Modern princess Lanvin


Młoda kobieta skacze po dachach, wspina się po linie, zjeżdża po poręczy... nie, nie, to nie ta bajka, czy raczej dzisiaj powinniśmy powiedzieć nie ten kanał tv.

Wyobraźmy sobie młodą kobietę która właśnie wyszła na spacer w ciepły słoneczny dzień. Promiennie się do wszystkich uśmiecha, kiedy trzeba zamieni kilka uprzejmych zdań. Pomaga staruszce zebrać pomarańcze, które wypadły jej z siatki, sprzedawca ze straganu z owocami wybiera dla niej najbardziej dorodne jabłko i nie chce za nie pieniędzy, uliczna kwiaciarka podaje jej najpiękniejszy kwiat. Młodzi mężczyźni tęsknie wodzą za nią wzrokiem, marząc, że zwróci na nich uwagę... I jeszcze jedno. Spódnica. Kobieta musi mieć na sobie spódnicę rozszerzającą się ku dołowi...

Modern Princess Lanvin to nie jest zapach dla osób, które skrywają jakieś mroczne tajemnice. To zapach dla kobiet, które mają w sobie światło. Ma w sobie ładunek pozytywnej energii i optymizmu.
Początkowo kusi wonią jabłek, którą zestawiono z nieco cierpkimi czerwonymi porzeczkami. Takie połączenie już na początku dodaje kompozycji wieloznaczności - nie tylko budzi sympatię, jak większość początkowych akordów owocowych, ale zaczyna intrygować, budzi zaciekawienie. Potem pojawia się delikatna nuta jaśminowa, której w żadnym wypadku nie można nazwać odurzającą i perwersyjną. Kojarzy się z zapachem kwiatów w rześki poranek, a nie w upalne popołudnie. Uzupełnia ją woń frezji, która wprowadza kompozycję w długo utrzymujący się lekko kremowy akord - kwiat wanilii nuty drzewne i piżmowe.

Jaka jest więc "nowoczesna księżniczka"? Wbrew filmowej reklamie nie przypomina filmowej Nikity, lecz raczej Amelię. To osoba, którą się lubi, pragnie się przebywać w jej towarzystwie lub choć zamienić z nią kilka zdań, i która potrafi zarażać pozytywnym myśleniem. Nie oszołamia erotycznym powabem, za to przyciąga obietnicą błyskotliwego flirtu.

Modern Princess to bardzo ciekawa i uniwersalna propozycja na wiosnę i lato. Bez ograniczeń wiekowych i na każdą okazję.

I jeszcze na koniec, dlaczego księżniczka ma na sobie spódnicę? Flakon perfum zapewne zainspirowany wykwintną suknią hot couture. Ja jednak, być może zasugerowana charakterem zapachu, dostrzegłam w nim właśnie spódnicę odpowiednią na wiosenny spacer, stąd takie skojarzenie. 

https://www.youtube.com/watch?v=Fw3b9R1k-z

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz