Zapach lilii nie należy do moich
ulubionych. Jest nieco za bardzo ekspansywny i przytłaczający.
Nawet w pachnidłach ze zmodyfikowaną „kremową”, łagodniejszą
nutą lilii daje się często wyczuć jakiś dysonans. Co jest tego
powodem? Być może jest to próba wtłoczenia tej woni w tradycyjną kwiatową kompozycję.