O tej porze roku w moim ogrodzie
niepodzielnie króluje zapach melonów, które właśnie zaczynają
dojrzewać. Ich aromat, co chyba nie dziwi, budzi u mnie skojarzenia
z perfumami. Kto pierwszy zamknął ich woń we flakonie?
Cool Water Davidoff |
Le Parfum de Therese zdj. www.fredericmalle.com |
Nie od pierwszy
jednak eksperymentował z melonem. Sporo przed pojawieniem się
„nowej świeżości” tę nutę wykorzystał mistrz i nauczyciel
Boudrona Edmont Roudnitska.
Co ciekawe, umieścił ją w kompozycji,
która w zamierzeniu miała być jednym z najpiękniejszych zapachów
na świecie. Owocem i dowodem prawdziwej miłości do jego żony
Theresy. Jak pachnie melon w Le Parfum de Therese? – wersję tych perfum
można dzisiaj kupić u Frederic Malle.
Katalog melonowych perfum znajdziecie na stronach Fragrantiki klik
Uwielbiam melona w kosmetykach, niestety nie miałam jeszcze przyjemności poczuć go w zapachach ;) Trzeba to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuń