Na
początek mały quiz:
Wymień
jedną z marek bardziej cenioną przez amerykańskich nastolatków
niż Nintendo czy Levi's, szóstą najpopularniejszą markę w tym
przedziale wiekowym w USA?
Uprzedzę
odpowiedź – według badań sprzed kilku lat młodzi amerykanie
bardziej od kultowych 501 pragnęli ubrań z metką Abercrombie &
Fitch.
W
dziejach tej amerykańskiej firmy było sporo wzlotów i upadków.
Balansowania na skraju bankructwa i spektakularnych sukcesów.
Została założona pod koniec XIX wieku w Nowym Jorku przez Dawida
Abercrombie, byłego górnika, trapera i budowniczego kolei, który w
małym sklepie na dolnym Manhattanie sprzedawał wytwarzane na
zapleczu sprzęty niezbędne dla podróżników i biwakowiczów.
Jego
klientem był prawnik Ezra Fitch. Postanowili połączyć siły i
otworzyli ekskluzywny salon dla miłośników sportu. Niestety
wspólnicy mieli wybuchowe charaktery i po kilku latach rozstali się.
Fitch samodzielnie rozwijał firmę, która w roku 1909 była bliska
bankructwa za sprawą wysmakowanego, liczącego 456 stron katalogu,
który rozesłała do klientów. Druk każdego z 50 000 egzemplarzy
kosztował 1 ówczesnego dolara. To tak jakby dzisiaj zainwestować w
reklamę niewielkiego sklepu 1,3 mln dolarów. Finanse firmy znalazły
się w stanie krytycznym. I tedy zdarzył się cud – zamówienia
zaczęły spływać lawinowo, a marka Abercrombie & Fitch stała
się bardzo popularna wśród bogatych Amerkanów. Katalog okazał
się strzałem w dziesiątkę.
W
ubraniach firmy prezydent Theodore Roosevelt polował w Afryce,
nosili je lotnicy Charles Lindbergh i Amelia Earhart, noblista
Ernest Hemingway, czy gwiazdor kina Clark Gable.
Potężny
kryzys dotknął firmę w latach 80 XX wieku. Została sprzedana
firmie The Limited za 45 milionów dolarów w gotówce. Wkrótce
całkowicie się zmieniła. Swoją ofertę skierowała nie do
miłośników sportu, lecz do młodych ludzi. I to była kolejne
szalone przedsięwzięcie w dziejach Abercrombie & Fitch, które
zakończyło się spektakularnym sukcesem. W ciągu kilkunastu lat
przychody firmy wzrosły z 48 mln dolarów do 4 miliardów rocznie.
Od
1997 roku Abercrombie & Fitch sprzedaje również perfumy. W
ofercie firmy znajduje się kilkadziesiąt kompozycji zarówno dla
kobiet, jak i mężczyzn.
Jedną
z najnowszych jest First Instinct – męski zapach określany przez
producenta jako orientalny fougere czyli należy do tej samej rodziny
co m.in. Le Male Gaultiera.
First
Instinct to kompozycja bardzo nowoczesna. Nie odnajdziemy w niej
arogancji klasycznych wód fougere, ani nachalnego hedonizmu zapachów
orientalnych. Początkowo kusi zapachem dżinu z tonikiem, by po
chwili emanować mieszaniną relaksujących nut zielonych i
pulsujących rozgrzewających nut korzennych z dodatkiem
nieokreślonej, nie narzucającej się słodyczy. Phillippe
Romano stworzył pachnidło niezwykle zrównoważone, wpisujące się
w najnowsze trendy, lecz jednocześnie wystarczająco uniwersalne i
ponadczasowe, że nie zestarzeje się po dwóch sezonach Można nim
pachnieć w pracy i wieczorem na imprezie. Dobrze komponuje się
zarówno z garniturem jak i swetrem.
First
Instinct w zależności od sytuacji może podkreślić energię,
zmysłowość, łagodność, równowagę emocjonalną, dystans do
świata i pewność siebie.
Rodzina
aromatyczno – ambrowy fougere (orientalny fougere)
Nuta
głowy – dżin z tonikiem, melon Kiwano.
Nuta
serca –pieprz syczuański, liście fiołka.
Nuta
bazy – piżmo, ambra.
Abercrombie
& Fitch
First Instinct EDT 30ml 179 pln
Abercrombie
& Fitch
First Instinct EDT 50ml 239 pln
Abercrombie
& Fitch
First Instinct EDT 100ml 319 pl
Dostępny
wyłącznie w perfumeriach douglas od dnia 16 sierpnia 2016 r.
Zdjecia ze strony Abercrombie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz