Na
początku lat dziewięćdziesiątych amerykański kreator mody Ralph
Lauren wprowadził do sprzedaży perfumy Safari, które były jego
hołdem dla stylu epoki wiktoriańskiej. Nawiązywały do
angielskiego mitu gentlemanów szukających pod koniec XIX wieku
przygód na dzikich afrykańskich sawannach i towarzyszących im
wytwornych kobiet, które potrafiły dzielnie walczyć z
przeciwnościami losu i wciąż być eleganckie. Ich powstanie
łączyło się jednak przede wszystkim z fascynacją projektanta
oszczędnym i bardzo praktycznym stylem ubierania się angielskiej
arystokracji.
Obecnie
twórcy perfum na nowo odkrywają Afrykę, która coraz częściej
staje się celem wypraw miłośników turystyki ekstremalnej.
Miejscem, gdzie platynowe karty kredytowe i biznesowe układy nie
mają znaczenia, liczy się zaś jedynie własna siła, inteligencja
i determinacja. Inspirowane Afryką perfumy zwykle łączą w sobie
akord orientalny z nutami emanującymi siłą i męskością.
Przeznaczone są dla mężczyzn, którzy nie potrafią zbyt długo
tłumić emocji i potrzebują od czasu do czasu doznań, które
podwyższą w ich krwi poziom adrenaliny.
Dunhill
Pursuit. Zapach znanej z wytwarzania luksusowych dodatków dla mężczyzn
firmy Dunhill początkowo wydaje się łagodny i dość lekki. Po
bliższym poznaniu można w nim wyczuć pikantną nutę pieprzu,
którą otacza słodkawo-waniliowy akord przypraw korzennych, z
których na pierwszy plan wysuwa się kardamon i cynamon. Kompozycję
dopełniają nuty drzewne, które dodają jej szlachetności i
elegancji. Zapach został stworzony z myślą o nowoczesnych
mężczyznach, duchowych spadkobiercach żądnych przygód
angielskich gentlemanów sprzed wieku. Osobach, które dbają o swój
wizerunek - jeżdżą dobrym samochodem, lubią modne gadżety, a
urlopy spędzają niekonwencjonalnie – np. nurkują z białym
rekinem w oceanie nieopodal Kapsztadu w Południowej Afryce. Zapach
sugeruje bogatą wyobraźnię, siłę, poczucie humoru, lecz nie
prowokuje do nadmiernego spoufalania się z innymi. Można go nosić
do garnituru, choć najlepiej pachnie w połączeniu luźnym stylem
sportowym.
Baldessarini
Ambré.
Kompozycja
łączy w sobie ciepłe i zmysłowe nuty orientalne z aromatem
skóry, dębowego drewna i whisky. Przeznaczona jest dla dojrzałych
mężczyzn, którzy bardziej od niezwykłych przygód cenią luksus.
Chętnie za to wspominają swoje podróże siedząc w skórzanym
fotelu z kieliszkiem lub szklanką dobrego alkoholu w dłoni. Zapach
emanuje siłą i zmysłowością, nie ma jednak w sobie agresji i
nie sugeruje chęci podejmowania rywalizacji. Jest przyjazny, lecz
pewny siebie i nawet odrobinę onieśmielający. Dobrze pachnie
zarówno noszony do garnituru, jak i sztruksowej marynarki.
Lacoste
Hot Play. Pachnidło
wypełniają nuty, które mogą przywoływać wspomnienia wyprawy
życia w głąb czarnego lądu – pachnie przyprawami korzennymi,
papirusem i rosnącym w Afryce drzewem sipo z rodziny mahoniowców.
Jest pobudzające i świeże dzięki aromatowi pieprzu i zielonej
nucie liści bluszczu i jednocześnie ciepły i zmysłowy za sprawą
akordu orientalnego. Zapach stworzony z myślą o energicznych
mężczyznach, którzy nie lubią się nudzić.
Euphoria
Blossom Calvin Klein. Zapach
lekki i delikatny, zbudowany wokół kremowego aromatu białej
orchidei, który otaczają odświeżone wonie znanego z klasycznej
Euphorii, czarnego lotosu i piwonii. Kompozycja przeznaczona dla
młodych kobiet. Odpowiednia na upalne letnie wieczory i do pracy.
Dobrze pachnie w połączeniu z lekkimi sukienkami na lato.
Agata
Wasilenko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz