piątek, 1 maja 2015

Konwalie Guerlaina / Guerlain's Lilies-of-the-valley

Zdjęcie z fanepage Guerlaina na Facebooku prezentujące Muguet z 2015 roku

The 1st of May is, in France, the day of the flower that is said to bring luck - lily-of-the-valley. In that day you should get a little bouquet of that flower for luck. Guerlain for a few hundred years proposes perfumes that are good for the holiday.

1 maja to we Francji dzień kwiatka przynoszącego szczęście, czyli konwalii. W tym dniu koniecznie trzeba otrzymać na szczęście bukiecik konwaliowy. Guerlain od kilkunastu lat proponuje  odpowiednie na te okazje perfumy.

Zdjęcie przedstawia etykietę perfum konwaliowych z końca XIX wieku
For years I've observed the doings of the Guerlain company. Many family perfume companies with a long tradition have trouble finding a place in today's perfume market, where perfumes that smell like jellies rule, or the sale through large self-service "megastores". Tastes change, and that's why classical perfumery becomes understandable only for few people and slowly falls more and more to made-up perfume accords. Guerlain is getting discouraged and for years it tries to find its place in the modern market, presenting something that fits the new tastes from time to time. Unfortunately, many new projects of that perfume family had to disappear from the market. But two are absolute hits - Aqua Allegoria from 1999, and Muguet from 2006.

Od lat obserwuję pachnące poczynania firmy Guerlain. Wielu rodzinnym firmom perfumeryjnym z długa tradycją trudno odnaleźć  na dzisiejszym rynku perfum, gdzie rządzą perfumy o zapachu żelek oraz sprzedaż przez wielkie sklepy samoobsługowe tzw. megastory. Gusta się zmieniają, i dlatego klasyczne perfumiarstwo staje się zrozumiałe tylko dla wybrańców i powoli ustępuje coraz bardziej wymyślnym akordom perfumeryjnym. Guerlain się nie zniechęca i od lat próbuje odleźć swoje miejsce na współczesnym rynku prezentując od czasu do czasu coś wpisującego się nowe gusta. Niestety wiele nowych pachnących projektów tego domu perfumeryjnego musiało zniknąć z rynku. Ale dwa sa absolutnym hitem - Aqua Allegoria z 1999 roku oraz z Muguet z 2006.



Muguet to od 2006 roku regularnie pojawiająca się linia perfum konwaliowych sprzedawanych z okazji 1 maja. Rodzaj limitowanych edycji, one shotów w kolejnych odsłonach flakonu.
Guerlain perfumy konwaliowe miał w swojej ofercie od samego początku istnienia firmy. Trezba zaznaczyć, że zapach konwalii nie był jednak zbyt lubiany  przez te rodzinę nosów. Pojawiał się w ofercie rzadko. W przeciwieństwie do fiolka czy irysa, które pojawiały się prze te wszystkie lata w rożnych odsłonach.
zdjęcie pochodzi ze strony www.monsieur-guerlain.com

 Dlatego pewna ironia jest, ze obecnie właśnie linia Muguet, co po francusku znaczy konwalia, jest jednym z ważniejszych produktów tej firmy. Stającym się powoli znakiem rozpoznawczym marki. Ciekawy artykuł o gerlenowskich perfumach konwaliowych  znajduje się na stronie Monsieur Guerlain

O konwaliach pisałam w tym poście 
O świecie  konwaliowym


2 komentarze:

  1. Uwielbiam konwalie i ich zapach ;) Flakony są zniewalające :)

    OdpowiedzUsuń