Zdjęcie www.skleppieknydom.pl |
Kilka dni temu pewna miłośniczka perfum owocowych zaprotestowała na określanie jej ulubionej rodziny zapachowej mianem kompotów. Wyjaśniam więc, że to nie ja wymyśliłam to słowo.
A na dodatek kompot oznacza tu coś bardzo przyjemnego. Pisałam już nawet o tym kilkanaście lat temu na łamach "Przekroju", gdzie miałam wtedy swoją niewielka, stała rubrykę pod nazwa "jak pachnie" . Jednak czas szybko płynie, do świata pachnideł wchodzą nowe pokolenia i one te musza wcale tego mojego taksty pamietać. Przytaczam go więc teraz:
Jak
pachnie
Kompot.
Poznanie prawdziwego zapachu kompotu jest tylko z pozoru łatwe. Z tą
nazwą kojarzy się bowiem słodkawy płyn z pływającymi w nim mało
estetycznymi kawałkami rozgotowanych owoców, którym zapełniano
szklanki w polskich stołówkach w czasach smuty kulinarnej i, o
zgrozo, obecny jest do dzisiaj w wielu tanich jadłodajniach. Taki
napój pachnie zwykle wodniście i kwaśno, do tego od razu budzi
skojarzenia z wonią dusząco kapuścianych łazanek i kraszonych
margaryną kopytek. Tymczasem kompot, to potrawa prawdziwie
arystokratyczna. Jej podstawowym składnikiem jest gęsty cukrowy
syrop, przejmujący z owoców wszystko co najlepsze - naturalny smak
i dojrzały aromat. Nad tkwiącymi (nie pływającymi) w nim w
kompotierce (nie w szklance), gotowanymi lub...pieczonymi kawałkami
owoców, unosi się więc słodki, nieco karmelkowy zapach
podgrzewanego cukru i bogaty bukiet apetycznych owocowych woni.
Niestety,
takiej uczty zapachowej można dziś doznać tylko w ekskluzywnych
restauracjach, nielicznych domach, gdzie pielęgnuje się stare
kulinarne tradycje lub... w perfumerii, podczas wąchania perfum z
rodziny owocowej, zwanych popularnie... kompotami. Można w nich
wyczuć zapach gruszek, jabłek, jagód i tego co rośnie w dalekich
egzotycznych krajach – na przykład marakuji, której aromat
połączony ze swojskim zapachem malin wypełnia pachnidło Marina de
Bourbon, sygnowane przez księżniczkę z rodu królów Francji.
Kompot to potrawa prawdziwie arystokratyczna.
Witam! Ogladalam Pani filmik na YT dot.wiosennych zapachow tzw landryn nazwanych rowniez kompotami..Pokazywala tam taki flakon perfum, ktory korek byl ozdobiony koralikami..Nie zrozumialam jak sie nazywaly te perfumy- czy moge prosic o jego nazwe? Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń