Jak pachnie
Tato
W świecie perfum
znajdziemy dość dużo perfum, które miały być „zapachowym
pomnikiem” matek. Najsłynniejsze z nich to na przykład Angel
Thierry Muglera czy Nina Niny Ricci. Twórcy perfum sprawiali również
przyjemność żonom i kochankom. Tu na pierwszy plan wysuwa się
choćby Jicky Guerlaina. Specjalne perfumy dla swojej żony stworzył
także najwybitniejszy chyba kreator perfum Edmond Roudnitska.
Oczywiście nie był to zapach przeznaczony do sprzedaży.
Dużo gorzej
przedstawiają się w perfumiastwie „męskie” inspiracje.
Nieoficjalnie można co prawda usłyszeć, że ten, czy ów zapach
dedykowany jest kochankowi, jednak to dość rzadkie zjawisko,
uważane zapewne przez specjalistów od marketingu za zbyt
kontrowersyjne. Perfumy dla mężczyzn inspirują wiec przede
wszystkim „wirtualni” bohaterowie jak Aramis, Anteusz, czy
Aquman.
Czy to oznacza, że to
jak pachną nasi ojcowie jest nam obojętne? Z pewnością nie. Już
ponad osiemdziesiąt lat temu Alfred Dunchill zaobserwował, że
perfumy taty mają ogromny wpływ na nasz gust zapachowy i synowie
najchętniej wybierają pachnidła podobne do tych, jakich używał
ich ojciec. Rozwijając te teorię można powiedzieć, że kobiety
zawsze będą łaskawszym okiem patrzyć na tych mężczyzn, którzy
pachną podobnie do ich ukochanego tatusia. Z pewnością wielu
osobom serce zabije mocniej, kiedy poczują zapach popularnych przed
laty: Old Spice'a, Warsa czy nawet Płynu ogórkowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz