sobota, 23 czerwca 2012


Jak pachnie
Tato

W świecie perfum znajdziemy dość dużo perfum, które miały być „zapachowym pomnikiem” matek. Najsłynniejsze z nich to na przykład Angel Thierry Muglera czy Nina Niny Ricci. Twórcy perfum sprawiali również przyjemność żonom i kochankom. Tu na pierwszy plan wysuwa się choćby Jicky Guerlaina. Specjalne perfumy dla swojej żony stworzył także najwybitniejszy chyba kreator perfum Edmond Roudnitska. Oczywiście nie był to zapach przeznaczony do sprzedaży.
Dużo gorzej przedstawiają się w perfumiastwie „męskie” inspiracje. Nieoficjalnie można co prawda usłyszeć, że ten, czy ów zapach dedykowany jest kochankowi, jednak to dość rzadkie zjawisko, uważane zapewne przez specjalistów od marketingu za zbyt kontrowersyjne. Perfumy dla mężczyzn inspirują wiec przede wszystkim „wirtualni” bohaterowie jak Aramis, Anteusz, czy Aquman.
Czy to oznacza, że to jak pachną nasi ojcowie jest nam obojętne? Z pewnością nie. Już ponad osiemdziesiąt lat temu Alfred Dunchill zaobserwował, że perfumy taty mają ogromny wpływ na nasz gust zapachowy i synowie najchętniej wybierają pachnidła podobne do tych, jakich używał ich ojciec. Rozwijając te teorię można powiedzieć, że kobiety zawsze będą łaskawszym okiem patrzyć na tych mężczyzn, którzy pachną podobnie do ich ukochanego tatusia. Z pewnością wielu osobom serce zabije mocniej, kiedy poczują zapach popularnych przed laty: Old Spice'a, Warsa czy nawet Płynu ogórkowego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz